Może tak w skrócie to:
* Po powrocie z USA pojechałam z tatą do Warszawy na otwarcie EURO 2012, potem w lipcu wybrałam się z mamą do Egiptu - bardzo spontanicznie :)
* z Nico rozstałam się po wspólnych wakacjach w Barcelonie w lipcu 2013 r., ale wszystko odbyło się w zgodzie i czasem ze sobą rozmawiamy.
* w październiku 2013 - pojechałam z rodzinką do Londynu! Zawsze chciałam tam pojechać i w końcu się udało, ale był to zaledwie 5-dniowy wyjazd także czuję niedosyt.
* z moją host rodziną prawie nie mam kontaktu, może co kilka miesięcy coś napiszemy do siebie, ale nie jest to coś czego oczekiwałam po powrocie - myślałam, że będziemy mieli lepszy kontakt.
* dalej utrzymuje kontakt z innymi wymieńcami - Alexem, Eleną (odwiedziłam ją w Rzymie w lipcu 2014!) i Kristiną (ukrainką, która mieszka od urodzenia w USA).
* w tym roku dopiero kończę technikum (tak w wieku 21 lat..)
* nadal nie wiem co chcę robić po wakacjach, nie wiem na jakie studia mogłabym pójść, nie znalazłam nic co by mi w 100% pasowało. Myślałam nad wyjazdem do Danii i podjęciem tam nauki w j.angielskim, ale im bliżej do podjęcia jakiejkolwiek decyzji, tym coraz bardziej mnie to przeraża i przytłacza, no cóż ;)
* zdałam egzamin na prawko w wakacje; niestety na razie jeszcze nie jeżdżę, bo nie mam auta :(
* w Maju 2014 byłam na 2-tygodniowych praktykach na promie kursującym między Polską a Szwecją, było ciężko, ale cieszę się ze zdobytego doświadczenia.
* Od czerwca do października 2014 - pracowałam w Columbus Coffee. Przez tę pracę pokochałam kawę <3
* W lutym mam studniówkę.. a sukienki nadal brak! POMOCY!
* W następne wakacje planuję odwiedzić Kristinę w Stanach! W sumie to już te plany nabierają tempa, bo wczoraj złożyłam wniosek o wizę! Teraz tylko czekam na odzew z ambasady i najprawdopodobniej w ferie pojadę do Warszawy z siostrą. Może przy okazji pozwiedzamy stolicę (?) jeszcze się zobaczy.
A teraz co robię? Imprezuję i się nie uczę!
HAHAH żartuję.. aż tak źle ze mną nie jest. Średnia 4,33 na semestr o czymś świadczy :)